Przez osiem tygodni w brzeskim Szpitalu Powiatowym odbywała praktykę Emmi Huntus obywatelka Finlandii. 21-letnia Emmi uczyła się zawodu laborantki i zdobywała doświadczenie w Zakładzie Analityki Medycznej SPZOZ w Brzesku. Pracę w laboratorium Emmi wykonywała bez wynagrodzenia, a koszty pobytu w Polsce pokrywała jej szkoła z Kokkoli. Szkoła ta to Szkoła Zawodowa Kokkola Vocational Institute, największa szkoła zawodowa z językiem wykładowym fińskim (drugi język urzędowy w Finlandii to szwedzki) w regionie Centralnej Finlandii (Kokkola leży nad zatoką Botnicką w Centralnej Finlandii). Szkoła kształci na wydziale chemicznym w dwóch specjalizacjach: technik laborant oraz operator procesów chemicznych. Dla wybranych uczniów (dla osób posiadających już inny zawód, w wieku 20-42 lat) szkoła oferuje tzw. “elitarny tryb kształcenia”, dwuletni, gwarantujący dwumiesięczną praktykę zagraniczną. Po odbyciu praktyki przeprowadza się ewaluację zdobytych umiejętności, głównie zawodowych ale także umiejętności socjalno-językowych (umiejętność poruszania się i asymilacji w innym obszarze kulturowym). Wsparcie dla takiego kształcenia pozyskano z fińskiego ministerstwa szkolnictwa oraz europejskiego projektu Leonardo-Mobility.
Podczas praktyki Emmi poznała wszystkie komórki i stanowiska pracy w naszym laboratorium, bowiem po kilka dni pracowała na każdym z nich. Zapoznała się z metodyką badań oraz aparaturą medyczną i sprzętem. Z pracownikami Zakładu komunikowała się w języku angielskim. Funkcję opiekuna zawodowego praktykantki pełniła Pani mgr Józefa Kostuch-Maciejowska Kierownik Zakładu Analityki Medycznej.
Kiedy na spotkaniu podsumowującym praktykę spytaliśmy gościa z Finlandii co szczególnie zapamięta z pobytu w Polsce usłyszeliśmy, że gościnność i otwartość. Przed wyjazdem Emmi – jak nam powiedziała – stawiała Polskę na równi z Rosją, jako dziki i niebezpieczny kraj, biedny i zacofany. To co zobaczyła przeczy tym stereotypom. Dlatego zamierza w lecie ponownie odwiedzić Polskę razem z rodziną. Emmi chwaliła naszą kuchnię, szczególnie posmakował jej żurek. A z polskich krajobrazów osobliwością niespotykaną w Finlandii była dla niej olbrzymia ilość urokliwych kapliczek przydrożnych.
Życzymy Emmi Huntus sukcesów zawodowych.
Do zobaczenia.
(jg)